sobota, 14 czerwca 2014

Rozdział IV

Gdy spojrzałam na zegarek wskazywał godzinę 15:30. Oooo to mam bardzo dużo czasu zdążę się przygotować. Zaczęłam o kąpieli. Umyłam ciało moim ulubionym balsamem pod prysznic o zapachu kokosa, po czym umył moje długie blond włosy. Gdy wyszłam spod prysznica owinęłam się ręcznikiem i wysuszyłam włosy po czym je wyprostowałam. Udałam się do mojej garderoby gdzie znalazłam idealny zestaw na randkę z Niall'em. Gdy już byłam ubrana zrobiłam lekki makijaż i byłam już gotowa. Na zegarku widniała godzina 18:20. Usłyszałam dźwięk wiadomości. Podeszłam do mojej szafki nocnej na której leżał mój iPhone i odczytała wiadomość.
*Jestem już u ciebie pod domem. Gotowa ? ;* ~Niall xox *
*Oczywiście.Czekaj już schodzę. :* ~Emily :* xox *
*Dobrze. Czekam :* ~Niall xox *
Na szczęście nikogo nie było w domu. Mama i tata są w pracy a PJ zapewne siedzi u Carmen (Carmen to dziewczyna PJ ). Więc wzięłam kawałek papieru i napisałam na nim że wychodzę i że nie wiem o której wrócę. Przywiesiłam karteczkę na lodówce i wyszłam z mieszkania przed którym czekał już na mnie Niall.
-Hej.- Przywitał mnie niebieskooki - Wyglądasz bosko.- To miłe z jego strony.
-Hmm.....ty też nie wyglądasz najgorzej.-Niall'owi znikł uśmiech z twarzy. - No przecież żartuję wyglądasz pięknie. - Niall ucałował mnie w policzek po czym jak dżntelmen otworzył mi drzwi od samochodu. Usiadłam na miejscu pasażera, a Niall zajął miejsce kierowcy.
-To dokąd jedziemy ? - Zapytałam blondyna.
-Niespodzianka. - Powiedział z uśmiechem na twarzy.



Hej :* Przepraszam że tak późno ale nie miałam kiedy napisać. Wiecie wystawianie ocen i wgl koniec roku trzeba było pozdawać. Ale teraz już jestem. :* Macie taki krótki rozdział. Jakoś nie mam dziś weny. Następny rozdział pojawi się już jutro :* papapa ;*

piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział III

-Jakie ?- zapytałam zaciekawiona tym pytanie. Co on może ode mnie chcieć. Zaraz zapewne się dowiem się już za parę chwil.
-No bo wiesz.... a no ja będę owijał w bawełnę. Umówisz się ze mną ? -
- A-ale że ja ?- nie dowierzałam w to co usłyszałam.
- No tak ty. Emily Wilde czy umówisz się ze mną na randkę ? - w jego oczach widziałam nadzieję więc co mogłam zrobić ?
- Tak Niall bardzo chętnie się z tobą umówię - Tak zgodziłam się. Ja Emily Wilde umówiłam się z przystojniakiem Niallem Horanem.
- A dała byś mi swój numer ? - zapytał nie pewnie.
- Oczywiście, daj komórkę. - poprosiłam o urządzenie a on posłusznie podał mi je do ręki. Zapisałam ciąg cyfr, a na koniec zrobiłam zdjęcie do kontaktu.
- Dziękuje, na pewno się odezwę. -
- Dobrze to pa - było nie zręcznie. Niall podszedł i pocałował mnie w policzek. Fala gorąca wypełniła moje poliki. Zaraz zaraz czy ja się w nim zakochuje ? Chyba tak. No ale wcale się sobie nie dziwię jest bardzo przystojny no i w ogóle. Powoli zaczęłam iść w stronę mojego miejsca zamieszkania. Przez całą drogę myślałam. O kim ? Oczywiście że o Niallu. Gdy przekroczyłam próg mieszania od razu usłyszałam głos mojej rodzicielki dobiegający z kuchni.
- Emily to ty ?-
- Nie mamo to włamywacz który jakimś trafem ma nasze klucze. - zażartowałam z mojej mamy, która no to zareagowała śmiechem.
- Hhaha. Bardzo śmieszne kochanie a teraz możesz na chwilę pozwolić do kuchni ?-
- Już idę tylko zdejmę buty - po tym jak zdjęłam obuwie udałam się do kuchni gdzie czekała już na mnie moja rodzicielka.
- Emi dzwoniła pani dyrektor, pokaż świadectwo !- pokazałam świadectwo mamie a ta otworzyła usta ze zdziwienia
-Em nie wiedziałam że ty masz same 6 -
-Mamo to nic takiego. Mogę się już iść przebrać ? - zapytałam moją mamę na co tak pokiwała głową w geście że się zgadza. Udałam się do mojego pokoju, położyłam telefon na biurku i poszłam do mojej garderoby, w celu znalezienia wygodniejszych ubrań. Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącego SMS'a

*Nie mogę przestać o tobie myśleć ~Niall xox *
Aww. Jaki on uroczy.
*Nie sądziłam że tak szybko się odezwiesz ~ Emily :* xox *
*Już nie mogę się doczekać naszego spotkania ~Niall xox *
*Ale nie powiedziałeś gdzie się spotykamy ;/ ~Emily ;* xox *
*Przyjadę po ciebie. Tylko ubierz się ładnie :* Będę o 18:30 ~Niall xox*
*Okej. Czekam ;**** <3 ~ Emily ;* xox. *

Czy miłość od pierwszego wejrzenia istnieje ? Bo ja się chyba zakochałam w Naill'u, ale jak to możliwe przecież my się ledwo co poznaliśmy.



No hejka. Łapajcie kolejny rozdział :* Następny powinien pokazać się dopiero w NIEDZIELĘ ponieważ jadę na 18-nastę do kuzynki. No i wiecie. Trzymajcie się PaPAPA ;*

czwartek, 5 czerwca 2014

Rozdział II

-Hej Emily. Prawda ? - zapytał mnie nieznajomy którego pierwszy raz na oczy widzę. Maił śliczne niebieskie tęczówki, blond włosy które widać że były farbowane, ponieważ jego odrosty idealnie łączyły się z blond kolorem jego włosów. No cóż był po prostu PER-FECT
-T-tak. A ty jesteś ? - nie wiedziałam jak ma na imię więc poczułam się nieco niezręcznie.
-Jestem Niall. Miło mi.-
-Mnie również.- Ok czyli ma na imię Niall. Bynajmniej wiem coś o nim
-A dlaczego mnie zaczepiłeś ? - czy ja serio o to zapytałam ? W myślach uderzyłam się z otwartej ręki w czoło.
-Ponieważ gdy Cię zobaczyłem na scenie, yyyyyy..... no wiesz spodobałaś mi się. -  Otworzyłam usta ze zdziwienia. Ja ? Mu się spodobała ? Ale że ja ? Nieeeee to nie możliwe. Jak ja taka zwykła przeciętna dziewczyna mogła się spodobać takiemu przystojniakowi jak Niall. To musi byc sen. Zaczełam jak wariatka szczypac się w rękę.
-Ymmm... co ty robisz ? - nie patrzył na mnie jak na chorą psychicznie.
-. Noo... booo.... sprawdzam czy to nie sen. - no bo co innego miałam mu powiedziec, jak nie prawdę ?
- A czemu miał by byc to sen ? - chyba był zdziwiony. Tym że nie wieżyłam że mi to powiedział.
- No bo wiesz ja taka yyyymmm.... pzrciętniaczka, a ty taki noo wiesz przystojny. - czułam jak fala gorąca rozlewa się na moim policzku.
- Ty przeciętna ? No chyba mówisz o mnie to ja taki przeciętny, a ty taka śliczna.- teraz to już wogóle szok.
-Dziękuje za komplement, ale on mija się z prawdą. -
- Dlaczego tak uważasz ?-
- Hmm no nie wiem. Bo tak jest ?-
-Nie zgadzam się z tym.-
-I nie musisz ja tak myślę i niech tak zostanie. -
-Jak chcesz. Okej ale mniejsza z tym ja wiem swoje i zosańmy przy tym. Muszę zadac ci pytanie. -






Co to będzie za pytanie ? Hmmm ? Hejka. No to mamy 2 rozdział. Dziękuje wszystkim którzy czytają tego bloga i są ze mną. Z góry przepraszam za błędy, ale piszę na laptopie mamy a tu nie idzie robic polskich znaków (idzie ale nie wszystkie). Chciałam też bardzo podziękowac mojej koleżance która zrobiła mi rekamę na swoim blogu. A właśnie to jej blog ------> http://prawienormalnaa.pinger.pl/ Serdecznie na nieg zapraszam :* Dziękuje że czytacie. No i papapapa :* Następny rozdział powinien pokazac się już JUTRO *-* :* <3

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Rozdział I

Cześć jestem Emily mam 16 lat. Jestem zwykłą nastolatką z wielkimi marzeniami. Moja historia zaczyna się wtedy gdy kończy się rok szkolny. No to zaczynamy!

Wstałam dziś o 7.00 ponieważ o 8.30 mam zakończenie roku. Ubrałam się w  to zrobiłam lekki makijaż i gdy spojrzałam na zegarek była już 8.00 powoli zaczęłam zbierać się do szkoły. Po nie całych 20 minutach byłam już pod szkołą. Czekali tam już moim znajomi.Udaliśmy się di auli w której miało odbyć się zakończenie roku szkolnego.
-Czy pani dyrektor zawsze musi się spóźniać ?- Amy była już najwidoczniej bardzo zirytowana całym tym zamieszaniem.
-Spokojnie pewnie zaraz się zjawi. Wiesz zapewne znowu zagadała się z panem McCape'sem. Widać że ewidentnie on i ona mają się ku sobie. - zaczęłam filozofować jak nazywa to Tiffany.
-Emily znowu filozofujesz. Zejdź na ziemie ani pani Keepvid ani pan McCape nic do siebie nie czują. - Oczywiście Cat musiała wtrącić swoje 3 grosze.
-Proszę wszystkich o spokój.- pni dyrektor zaczęła nas uciszać. Co nie wychodziło jej najlepiej. -Hej!!!!!! Cisza!!!!- nareszcie ktoś ją usłyszał i wszyscy się uspokoili. No i wiecie co było dale cała gadanina rozdanie świadectw. Wszyscy już dostali swoje świadectwa. Tylko nie ja. Dziwne !
-A teraz na scenę zapraszam Emily Wilde.- Pani Keepvid wyczytała moje nazwisko, a ja posłusznie udałam się na scenę. Czułam spojrzenia wszystkich na mojej osobie.
-Emily chciałam Ci osobiście pogratulować niesamowitych sukcesów w nauce jakie zdobyłaś.- pani dyrektor zaczęła mi gratulować. Co bardzo mnie zdziwiło.
-Yyyyyy. Dziękuje pani dyrektor. - za bardzo nie wiedziałam co mam powiedzieć
-Ja wszyscy wiecie nie ogłosiliśmy jeszcze kto jest "Najlepszym uczniem roku szkolnego 2013/2014". A więc "Najlepszym uczniem roku szkolnego 2013/2014" zostaje...........- Pani K trzymała wszystkich w niecierpliwości- Emily Wilde!!!!!!! - CO ? JA? nie wierzyła w to co usłyszałam.
-Dziękuje bardzo pani Dyrektor.- odebrałam swoje świadectwo i zeszłam ze sceny. po jakiś 5 minutach gadania pani dyrektor pozwoliła nam opuścić aulę. Szłam powoli korytarzem gdy nagle zaczepił mnie pewien chłopak.

No to mamy 1 rozdział. Hej może się przedstawię. Jestem Angelika. Mam 14 lat. To jest mój 1 blog o One Direction gdzie piszę opowiadanie. Mam nadzieję że wam się spodoba. :* Paaaa :* Następny Rozdział powinien pojawić się gdzieś około 5 czerwca. :*