poniedziałek, 8 grudnia 2014

Rozdział X

-I i dlatego teraz mści się na mnie? O to że ty ją zostawiłeś? O to że mnie, że mnie kochasz?- mówiąc to czułam jak łzy spływają po moich policzkach.
-Tak, tak to dlatego, ale nie wiem dlaczego mści się na tobie, skoro ja ją zostawiłem, to ja ją skrzywdziłem, to ja.. ja jej powiedziałem że nie jest taka jak ty.-
-Nie jest taka jak ja? Czyli jaka?- Niall chwycił mnie za rękę i zaczął wyliczać jaka ja jestem wspaniała. itd.
Po tej całej gadaninie z moimi rodzicami, zaoferowałam Niallowi żeby przenocował u mnie. Bez wahania się zgodził, ponieważ bał się że znowu coś sobie zrobię.
Udaliśmy się do mojego pokoju, dałam Horanowi dres mojego taty, które dał mi kiedyś jak to przez niego rozdarłam sobie spodnie. Poszłam wziąć prysznic, ciepła woda spływała powoli od mojej twarzy dzięki czemu nie było widać moich łez aż po resztę mojego ciała. Kiedy wróciłam do pokoju zobaczyłam Niall'a leżącego na moim łóżku i robiącego coś w telefonie, jak mnie zobaczył od razu odłożył przedmiot na etażerke stojącą obok łóżka.
-Nadal się martwisz?- spytał.
Nie odpowiedziałam. Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Położyłam się obok niego. 
-Ona się już nie liczy, ważna jesteś tylko Ty. 
Położyłam głowę na jego ramieniu i niewiadomo kiedy zasnęłam.



Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ten rozdział pisała moja koleżanka (all-about-broken-heart.tumblr.com) kiedy siedzialysmy na wywiadówce. Tak bardzo podoba mi sie ten rozdział :) no to co święta i wgl a więc życzę wszystkim wszystkieeego dobrego! :D