środa, 13 sierpnia 2014

Rozdział VI

-Za bardzo nie wiem jak to powiedzieć. Ale... yymmm... no.. .boo.. od zawsze mi się podobałaś i czy zgodzisz się zostać.. ymm .. moją dziewczyna?- Że co? Że ja? Czy on naprawdę to powiedziała czy on właśnie spytał się mnie czy chcę z nim chodzić?
-Ymm.. Niall... nie spodziewałam się.. ale tak! Tak zostanę twoją dziewczyną. -
-Naprawdę?- zapytał szczęśliwy
-Tak!- odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy
-Tak bardzo się cieszę-
-Ja też -
-Kocham Cię Emily!
-Ja ciebie też Niall. !


                                                                       ~*~*~*
Siedzieliśmy na kocu piknikowym i obserwowaliśmy gwiazdy. Po jakiś 10 minutach przeszły mnie dreszcze.
-Zimno ci? - zapytał Niall
-Troszeczkę. -
-Masz. - powiedział i dał mi swoją kurtkę
-Dziękuje ale teraz tobie będzie zimno. - powiedziałam zmartwiona
-Nie martw się o mnie-
-Jak nie mam się o ciebie martwić skoro teraz przeze mnie będziesz chory? - Powiedziałam lekko zdenerwowana.
-Skoro ja mam być chory to może pojedziemy do mnie ? Będzie nam ciepło, obejrzymy jakiś film, zostaniesz u mnie na noc? - Zaproponował Nialler
-Dobrze- Powiedziałam i złączyłam nasze usta w dość namiętnym pocałunku
-Mmm czy to był właśnie nasz pierwszy pocałunek? - zapytał kiedy się od siebie oderwaliśmy
-Na to wychodzi- powiedziałam uśmiechnięta
-To co idziemy- zapytał
-Tak ale jakaś siła przyciąga mnie i nie mogę wstać. - odpowiedziałam
-Hmm? Grawitacja? - zapytał z uniesioną brwią
-Nieeee. Lenistwo- odpowiedziała z uśmiechem od ucha do ucha
-W takim razie może zaniosę księżniczkę?- zapytał z nadzieją i rozbawieniem w głosie
-Oo nie nie nie ma mowy, jestem za ciężka- powiedziałam jak poparzona
-Oj daj spokój.- powiedział mój chłopak i podniósł mnie.
-Nie dotykaj moich bioder!- wypaliłam nagle
-Dlaczego? - zapytał zdziwiony.
-Po prostu ich nie dotykaj- powiedziałam stanowczo
-Dobrze, ale nie denerwuj się tak- Powiedział skruszonym głosem
-Przepraszam kochanie. Nie chciałam się unosić - Ucałowałam go w policzek
-Nic nie szkodzi




No Hejka ;* Przepraszam za tak długą przerwę ale jakoś nie miałam weny no wiecie. Następny rozdział pojawi się za nie długo. Paa :*